Współpraca
Strona główna » Współpraca
Zapraszamy do współpracy apteki internetowe oraz sklepy z kosmetykami, chcące mieć w ofercie nasze produkty.
Kontakt poprzez formularz kontaktowy bądź też adres e-mail: sklep@onshea.pl
Najnowsze wpisy
Opinie o Onshea - od naszych klientów
jestem zachwycona działaniem kremu onshea, jeszcze nic tak dobrze nie wpłynęło na mój cellulit. krem super się wchłania i nie oblepia skóry. po nałożeniu skóra nie swędzi i nie robi się wysuszona. nie ma też tego okropnego uczucia chłodzenia czy palenia jak przy wielu napakowanych chemią drogeryjnych balsamach.
Życie bez cellulitu jest zdecydowanie lepsze. Bardzo się cieszę, że trafiłam na krem antycellulitowy Onshea w Internecie i nie zamknęłam od razu strony… Tak się zaczęła moja przemiana. Sumiennie wcieram krem dwa razy dziennie i przeszłam na dietę. Zero obwisłej skóry, a cellulit dosłownie topnieje w oczach.
Kupuję tylko kosmetyki naturalne, bo uważam na to, co nakładam na swoją skórę. Już się przejechałam na kilku popularnych balsamach na cellulit i nigdy więcej. Krem Onshea ma naprawdę cudowny skład, dużo wartościowych składników odżywczych. Nic nie uczula ani nie podrażnia. Po niecałym miesiącu używania cellulit znikł!
Zużyłam już 3 opakowania. Różnica w wyglądzie skóry jest kolosalna! Pozbyłam się tragicznego cellulitu i ujędrniłam skórę. Dalej stosuję Onshea – już bardziej jako balsam nawilżający i ujędrniający. Wreszcie latem nie będę musiała się zasłaniać na plaży. Wróciłam też do swojego ukochanego sportu – pływania.
Pomimo ćwiczeń i przejścia na diety miałam spory cellulit, najgorzej było na udach. Podpatrzyłam krem na cellulit Onshea u koleżanki, która zdaje się nie mieć żadnego problemu z cellulitem. Co widzę po miesiącu stosowania Onshea? Obwód ud spadł o prawie centymetr. Obrzęk ustąpił. Skóra jest wygładzona i ładnie napięta. Moje uda wyglądają teraz tak, jak zawsze chciałam.
Onshea to mój ulubiony kosmetyk antycellulitowy. Jest to w ogóle pierwszy krem na cellulit, po którym dostrzegam poprawę stanu skóry. Jest dobrze napięta, gładziutka i nawilżona. Głębokie podskórne grudki spłyciły się. Może jeszcze nie jest idealnie, ale dla mnie to już dużo. Krem Onshea z pewnością zagości u mnie na dłużej!